Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 49 razy. Drużyna Vitesse wygrała aż 28 razy, zremisowała 11, a przegrała tylko 10. Już w pierwszych minutach zespół Vitesse próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 20. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jacoba Vandsø z Vitesse, a w 24. minucie Wesleya Spieringhsa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Vitesse wyszła w zmienionym składzie, za Maximiliana Wittka wszedł Ikoma Openda. W 54. minucie arbiter pokazał kartkę Oussamie Tannane'owi z Vitesse. Na murawie, jak to często zdarzało się Vitesse w tym sezonie, pojawił się Million Manhoef, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 77. minucie Oussamę Tannane'a. W tej samej minucie za Sondre Buskeruda wszedł Patrick Vroegh. W tej samej minucie trener Willemu II postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Ché Nunnelego. Na boisko wszedł Mats Köhlert, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Przewaga jedenastki Vitesse w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Willemu II pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 kwietnia zespół Willemu II będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Alkmaar Zaanstreek. Tego samego dnia Twente Enschede będzie gościć zespół Vitesse.