Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 58 spotkań jedenastka Vitesse wygrała 26 razy i zanotowała 20 porażek oraz 12 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Mark van der Maarel z jedenastki gości. Była to 15. minuta meczu. Jedyną bramkę meczu zdobył Danilho Doekhi dla zespołu Vitesse. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola pomagał Elazar Dasa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Vitesse. W 57. minucie w drużynie Utrechtu doszło do zmiany. Sylian Mokono wszedł za Marka van der Maarla. Trener Utrechtu postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Simona Gustafsona i na pole gry wprowadził napastnika Moussę Syllę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. A trener Vitesse wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Thomasa Buitinka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy. Murawę musiał opuścić Ikoma Openda. W 75. minucie Oussama Darfalou zastąpił Daana Huismana. W 83. minucie kartkę dostał Thomas Bruns z Vitesse. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Zespół Vitesse w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Vitesse zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Emmen. Tego samego dnia Heracles Almelo zagra z drużyną Utrechtu na jej terenie.