Prowadzący FC Porto Andre Villas-Boas jest nowym faworytem do objęcia funkcji trenera Interu Mediolan. Wcześniej prezydent tego klubu, Massimo Moratti, nie zdołał osiągnąć porozumienia z Marcelo Bielsą (poprzednio m.in. selekcjonerem Argentyny i Chile) oraz Sinisą Mihajloviciem (obecnie prowadzi Fiorentinę). Zaledwie 33-letni Villas-Boas to jeden z najbardziej utalentowanych trenerów młodego pokolenia w Europie. W zakończonym niedawno sezonie Portugalczyk poprowadził FC Porto do zwycięstwa w krajowej lidze, pucharze i Lidze Europejskiej. Co ciekawe, dokonał tego już w pierwszym roku swojej pracy na Estadio Dragao. Pomimo tego, że Portugalczykiem zainteresowało się wiele znakomitych klubów, Villas-Boas zapowiedział kilka tygodni temu, że nie zamierza odchodzić z Porto. Jak dowiedzieli się dziennikarze Sky Sports, szkoleniowiec ma w swoim kontrakcie klauzulę 15 mln euro odstępnego. Właśnie tyle musiałby zapłacić Inter, jeśli chciałby ściągnąć do siebie utalentowanego szkoleniowca. Gdyby natomiast Villas-Boas nie zdecydował się podjąć pracy z zespołem "Nerazzurrich", następny w kolejce faworytów do objęcia Interu jest według dziennikarzy selekcjoner reprezentacji Turcji Guus Hiddink. Prowadzący w poprzednim sezonie Inter Brazylijczyk Leonardo odejdzie najprawdopodobniej do Paris Saint-Germain, gdzie miałby pełnić funkcję dyrektora sportowego.