- Nie jestem zatroskany faktem, że jesteśmy stawiani w roli faworytów - oznajmił Villa. - W każdym meczu Hiszpania musi grać z pokorą i przede wszystkim swoją piłkę. Tylko z tymi cechami będziemy mieć szanse na powtórzenie sukcesu. Podobnego zdania jest trener Vicente Del Bosque, który zachowuje skromność po środowym zwycięstwie nad Austrią 5:1. - Musimy być ostrożni, ponieważ nasi przeciwnicy są bardzo silni - mówi Del Bosque, porównując swoich podopiecznych do Brazylijczyków czy Anglików. Villa mierzy nie tylko w sukces z całą kadrą, ale też w indywidualne osiągnięcie. Niewiele mu już brakuje do poprawienia rekordu Raula Gonzaleza odnośnie liczby strzelonych bramek w kadrze. - Mam 35 bramek, a Raul zdobył ich 44. Zamierzam poprawić ten wynik. To byłby sukces nie tylko mój, ale całej drużyny, bo oznaczałoby to, że zdobywamy gole i wygrywamy mecze - zapewnił Villa