Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Borussia już w 4. minucie mogła prowadzić 2-0, jednak piłka po strzale Roberta Lewandowskiego trafiła w słupek, a po chwili w dobrej sytuacji spudłował Mario Goetze. W 6. minucie Łukasz Piszczek strzelił mocno z woleja obok słupka po rzucie rożnym. Gospodarze odpowiedzieli groźną akcją lewym skrzydłem, ale Roman Weidenfeller pewnie obronił strzał z ostrego kąta. Po chwili znów było gorąco w polu karnym mistrzów Niemiec - Piszczek nie trafił w piłkę, ale nie udało się to także Cacau, który miał przed sobą już tylko pustą bramkę. W kolejnych minutach oba zespoły walczyły o dominację w środku pola i nie zanosiło się na to, aby któryś miał wkrótce strzelić gola. Tymczasem w 22. minucie gospodarze objęli prowadzenie po sprytnie rozegranym rzucie wolnym. Harning dostał dobre podanie i trafił w słupek bramki Borussii, a Serdar Tasci z bliska dobił piłkę do siatki. Defensywa Borussii trzeszczała w szwach i już po chwili Cacau miał idealną okazję na podwyższenie (główkował obok słupka). W 36. minucie Cristian Molinaro przewrócił Goetzego w polu karnym, ale sędzia nie podyktował rzutu karnego dla Borussii. Goście wyrównali jednak jeszcze przed przerwą. Goetze przeprowadził akcję lewą stroną, świetnie dograł w pole karne go Kagawy, ten źle strzelił, ale do piłki, niczym rasowy napastnik, dopadł Piszczek i z bliska trafił do pustej bramki. Na początku drugiej połowy gospodarze mieli okazje, by odzyskać prowadzenie, ale ani Tasciemu, ani Kuzmanoviciowi nie udało się pokonać Weidenfellera. Z kolei Borussia blisko zdobycia gola była w 61. minucie, gdy Kagawa miał przed sobą już tylko Svena Ulreicha, jednak zwlekał z oddaniem strzału. W 85. minucie Borussia wykonywała rzut wolny z 22 metrów - Marcel Schmelzer mocno huknął pod murem piłkarzy VfB, jednak Ulreich odbił piłkę. Mistrzowie Niemiec przycisnęli w końcówce. Po kolejnych rzutach rożnych groźnie strzelał: Piszczek, Goetze, Subotić i znów Piszczek, jednak albo znakomicie bronił bramkarz, albo goście pudłowali. Lewandowski grał do 72. minuty (zastąpił go Lukas Barrios). Z kolei trzeci Polak w Borussii, Jakub Błaszczykowski nie pojawił się na boisku. Liderem Bundesligi wciąż jest Bayern Monachium, który w derbach Bawarii rozgromił FC Nuernberg 4-0. Dwie bramki zdobył Mario Gomez (pierwszą już w 2. minucie), a po jednym trafieniu dołożyli Bastian Schweinsteiger i Franck Ribery. Dwa gole Klaasa-Jana Huntelaar w ciągu trzech minut zadecydowały o zwycięstwie Schalke 04 z Hoffenheim 3-1. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Raul, a do wyrównania doprowadził Vedad Ibisevic. Schalke z 21 punktami zajmuje 2. pozycję w tabeli. "Oczko" mniej mają obie Borussie - trzeci jest zespół z Dortmundu, a czwarty z Moenchengladbach. Zobacz gole z meczu VfB Stuttgart - Borussia