Argentyńczycy sposób na golkipera gości znaleźli w 55. minucie. Skutecznym strzałem z 8 metrów popisał się 30-letni obrońca Boca Juniors, Daniel Alberto Diaz, który przejął piłkę niedokładnie wybijaną po rzucie rożnym wykonywanym przez wracającego do kadry Juana Sebastiana Verona. 34-letni "La Brujita" pokazał, że mimo niemłodego wieku wciąż potrafi pomóc swojej reprezentacji. Kibice podkreślają zaś, że Diego Maradona dobrze zrobił powołując byłego gracza Manchesteru United, Lazio i Chelsea do kadry "Albicelestes". Spotkanie nie dostarczyło zbyt wielu emocji, strzałów było jak na lekarstwo, ale mimo wszystko, Kolumbijczykom zabrakło tego dnia siły ognia. Czwarta Argentyna zgromadziła 22 punkty, czyli tylko o 2 mniej od prowadzącej Brazylii. Kolumbijczycy znajdują się na 8. lokacie z 14 oczkami. Tracą do piątego Urugwaju zajmującego miejsce premiowane udziałem w barażach 3 punkty. Argentyna - Kolumbia 1:0 (0:0) 1:0 Diaz 55. min Żołte kartki: Argentyna - Mascherano (11.), Demichelis (61.) Kolumbia - Perea (23.), Maerin (41.), Armero (71.), Vargas (78.) Sędziował: Rene Ortube (Boliwia) Argentyna: Andujar - Heinze, Diaz, Demichelis, Mascherano - Gago (46. Zanetti), Gutierres, Veron - Aguero (40. D. Milito), Messi, Tevez (83. Burdisso). Kolumbia: Ospina - Yepes, Perea, Armero, C. Zapata - Vargas, Zuniga, Guarin, Marin (65. Ramos) - Garcia (72. Rodallega), Renteria.