- Po takim meczu muszę napić się piwa. Od początku graliśmy źle. Lech musiał zagrać ofensywnie, a my nie mogliśmy go powstrzymać mając sześciu juniorów w składzie. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka sytuacji, ale moi piłkarze nie potrafili ich wykorzystać - stwierdził Verbeek, po przegranym 0:1 spotkaniu z "Kolejorzem".