W spotkaniu uczestniczył Txiki Begiristain, dyrektor techniczny FC Barcelony, a także ojciec piłkarza. - Stanowiska stron są bardzo odległe - przyznał Carvajal po wyjściu z budynku klubowego. - Nie mamy żadnej innej oferty, ale jest 11 czerwca i chcielibyśmy osiągnąć porozumienie już teraz. Nie chcemy, by zrobiła się z tego jakaś telenowela transferowa - stwierdził reprezentant zawodnika. - Victor chce zostać w Barcelonie, ale świat nie kończy się na tym klubie. Jeśli nie uda się przedłużyć umowy z Barcą, nie pójdzie przecież na emeryturę - rozłożył ręce Carvajal.