- Zaprosiliśmy go na poniedziałkowy trening. Na pewno będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej. Z drobną kontuzją zmaga się Inaki Astiz, a Artur Jędrzejczyk musi pauzować za nadmiar żółtych kartek - mówi drugi trener Legii, Rafał Janas. Sam zawodnik bardzo liczy na występ w dzisiejszym meczu. - Jeżeli pojawię się na boisku, to dam z siebie wszystko i nie ważne, że rywalem Legii będzie Gryf Wejherowo. Chciałbym na stałe dołączyć do kadry pierwszej drużyny, dlatego muszę dać trenerom odpowiednie argumenty. Myślę, że nic już nie przeszkodzi naszej drużynie w awansie do kolejnej rundy, ale dobrze byłoby potwierdzić swoją wyższość wysokim zwycięstwem - powiedział legia.com 20-letni defensor. Cichocki jest jedną z wyróżniających się postaci w Młodej Legii. Jego grę docenia trener Dariusz Banasik.