Zawodnik z Majorki, który po raz pierwszy w Wielkim Szlemie jest rozstawiony z jedynką, ma szansę przejść w tym roku do historii jako czwarty tenisista w tzw. Open Erze (od 1968 r.), któremu udało się wygrać trzy kolejne turnieje zaliczane do tego cyklu. W tym sezonie 22-letni Nadal triumfował już na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu oraz na trawiastej nawierzchni w Wimbledonie. Póki co, daleko mu jeszcze do Australijczyka Roda Lavera, który - jako jedyny w historii - zdobył Wielkiego Szlema i to dwukrotnie w latach 60. Od czasów Lavera najlepszym osiągnięciem są wciąż trzy wygrane w wielkoszlemowych imprezach w sezonie, co w ostatnich latach trzykrotnie udało się Rogerowi Federerowi. Szwajcar wygrywał Australian Open, Wimbledon i US Open w 2004 roku i w latach 2006- 07. Jedyną lewą, jakiej nie udało się skompletować Szwajcarowi, to Roland Garros, chociaż trzykrotnie (2006-08) dochodził w nim do finału, ale zawsze przegrywał z Nadalem. Także paryska mączka ceglana była "piętą Achillesową" Amerykanina Pete'a Samprasa. Sampras, 14-krotny triumfator imprez wielkoszlemowych (o dwa tytuły mniej ma Federer), nigdy nie odniósł trzech zwycięstw w tym cyklu w jednym sezonie, ale wygrał trzy imprezy z rzędu: w 1993 roku Wimbledon i US Open, a w styczniu 1994 r. również Australian Open. Natomiast, oprócz Lavera i Federera, jeszcze dwóm tenisistom udało się wygrać w jednym roku trzy z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema: Amerykaninowi Jimmy'emu Connorsowi (1974) i Szwedowi Matsowi Wilanderowi (1988). Wyniki poniedziałkowych meczów pierwszej rundy: Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Bjoern Phau (Niemcy) 7:6 (7-4), 6:3, 7:6 (7-4) David Ferrer (Hiszpania, 4) - Martin Vassallo-Argueello (Argentyna) 7:6 (7-1), 6:2, 6:2 Andy Murray (W.Brytania, 6) - Sergio Roitman (Argentyna) 6:3, 6:4, 6:0 David Nalbandian (Argentyna, 7) - Marcos Daniel (Brazylia) 6:1, 6:2, 6:4 James Blake (USA, 9) - Donald Young (USA)6:1, 3:6, 6:1, 4:6, 6:4 Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 10) - Simone Bolelli (Włochy) 7:6 (7-5), 6:3, 6:3 Gilles Simon (Francja, 16) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:4, 6:3, 5:7, 6:2 Juan Martin del Potro (Argentyna, 17) - Guillermo Canas (Argentyna) 4:6, 7:6 (7-0), 6:4, 6:1 Gael Monfils (Francja, 25) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 6:4, 6:1 Juergen Melzer (Austria) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 27) 4-6, 7-6 (5), 6:2, 2:6, 6:4 Kei Nishikori (Japonia) - Juan Monaco (Argentyna, 29) 6:2, 6:2, 5:7, 6:2 Gael Monfils (Francja, 32) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 6:4, 6:1 Jewgienij Korolew (Rosja) - Robin Soederling (Szwecja) 7:6 (7-4), 6:3, 7:6 (10-9) Roko Karanusic (Chorwacja) - Ryan Sweeting (USA) 7:5, 7:5, 3:6, 6:2 Jose Acasuso (Argentyna) - Michael Berrer (Niemcy) 6:4, 6:2, 6:2 Wayne Odesnik (USA) - Fabio Fognini (Włochy) 2:6, 6:0, 4:6, 6:3, 6:4