- Pracujemy teraz nad taktyką. Nie chcemy tego robić na ostatnim treningu, już w Danii. Chociaż wielkich tajemnic nie mamy. Sparingi, jak również mecze z Gruzinami potwierdziły, że idziemy w dobrym kierunku. Każdy mecz jest jednak inny, a poprzeczka poszła strasznie do góry. Byłem na ich meczu ligowym. Wiem co mówię - wyjaśnił Urban, który nawet nie pamięta pamiętnych meczów Widzewa z Broendby 12 lat temu o awans do Ligi Mistrzów. Łodzianie po zwycięstwie 2:1 przegrali na wyjeździe 2:3, decydującego o awansie gola strzelając w ostatniej minucie. Tamten mecz został w Polsce zapamiętany na długo. - Ja go nie pamiętam, bo grałem wtedy za granicą - rozkładał ręce szkoleniowiec wicemistrzów Polski. Do Danii nie jadą kontuzjowani Bartłomiej Grzelak, Takesure Chinyama, Dickson Choto, a także zawieszony Jakub Wawrzyniak.