Jan Urban (Zagłębie Lubin): - Szkoda, bo wydaje mi się, że mogliśmy chociaż zremisować. Przede wszystkim początek meczu był dobry z naszej strony - mieliśmy trzy świetne okazje. Później Wisła nas zepchnęła W II połowie mecz był wyrównany, aż do rzutu karnego, który uważam - oceniając tak z boku - za karny troszeczkę z kapelusza, ale co zrobić. Gdyby był ewidentny, to wszyscy zawodnicy Wisły by domagali się karnego, a wtedy przecież wszyscy byli zaskoczeni. Próbowaliśmy wyrównać, ale marnowaliśmy sytuacje, więc trudno marzyć o zremisowaniu. Dlaczego Szernas strzela z każdej niemal pozycji? Darvydas wie, po co przyszedł do Zagłębia. On strzela bramki - te 10, które zdobył z Widzewem, zobowiązuje go do czegoś. Powinien być egoistą, ale w miarach zdrowego rozsądku. Ja jestem spokojny i nadal wierzę w niego, wiem jakie ma możliwości. Życzyłbym sobie, aby wszystkie trzy zespoły polskie awansowały do europejskich pucharów. Życzę Wiśle powodzenia w środę, a w kolejną środę niech się cieszy z awansu do Ligi Mistrzów. Notował w Krakowie: MiBi