W ceremonii wciągnięcia flagi narodowej na maszt udział wziął Konsul Generalny RP w Kantonie Krzysztof Ciebień, który nie ukrywał, iż były to chwile miłego wzruszenia. Do ośmiomilionowej aglomeracji, bezpośrednio graniczącej z Hongkongiem, dotarły już dwie najliczniejsze grupy polskich reprezentantów. Do przebywających w Chinach pływaków, którzy w lipcu brali udział w mistrzostwach świata w Szanghaju oraz siatkarek, będących wcześniej na zgrupowaniu w Japonii, dołączyły ekipy judo, gimnastyki sportowej, koszykówki kobiet i szermierki, a także ciężarowcy, szachiści, tenisistki, siatkarze plażowi oraz żeglarze. W uniwersjadowej wiosce zameldowało się ponad 140 spośród 211 członków polskiej misji, wśród których znajduje się mistrz olimpijski z Pekinu (2008) oraz brązowy medalista z Sydney (2000), trener reprezentacji w gimnastyce sportowej Leszek Blanik. "Szef polskiej misji, wiceprezes Akademickiego Związku Sportowego Tomasz Szponder chwali warunki panujące w wiosce. "Po pierwszych dniach pobytu w Chinach, można być pewnym, że będzie to największa i jedna z najlepszych uniwersjad w historii. Gospodarze organizacyjnie są bardzo sprawni. Wyżywienie jest smaczne i obfite, a warunki zamieszkania skromne, ale wygodne". Polscy studenci-sportowcy uczestniczyli w uniwersjadach 24-krotnie (nie byli tylko w Tokio w 1967 roku, kiedy to nie startowały reprezentacje państw bloku socjalistycznego). Zdobyli 249 medali: 73 złote, 81 srebrnych i 95 brązowych. Najwięcej - 114 (43-40-31) wywalczyli lekkoatleci, a następnie: pływacy - 42, szermierze - 38 i judocy - 11.