Startujący w barwach Elit Vetlanda Baliński, w 13. wyścigu meczu z Vargarną Norrkoeping upadł na tor i doznał złamania ręki. Jak poinformowała oficjalna strona Unii Leszno, zawodnik w środę przejdzie operację, a w piątek ma wrócić do Polski. To już trzeci żużlowiec leszczyńskich "Byków", który w ostatnim czasie doznał poważnej kontuzji. Przed tygodniem Chorwat Jurica Pavlić podczas meczu w Zielonej Górze złamał kość piszczelową prawej nogi i jego przerwa w startach potrwa ok. sześciu tygodni. Podczas niedzielnego spotkania ligowego z Tauronem Azoty Tarnów, groźnego urazu nabawił się Sławomir Musielak. Młodzieżowiec Unii ma złamany kręgosłup na odcinku piersiowym i przez co najmniej trzy miesiące będzie musiał pauzować. "To ogromny pech, cóż mogę więcej powiedzieć. W tej sytuacji w najbliższym meczu w Tarnowie skorzystamy z zastępstwa zawodnika" - przyznał trener leszczyńskiego zespołu Roman Jankowski. Szkoleniowiec dodał, że pomimo trudnej sytuacji kadrowej, klub na razie nie planuje wzmocnień.