Na wojnę, jaką Ukrainie wypowiedziała Rosja na rozkaz Władimira Putina, reaguje także środowisko sportowe. Wiele organizacji, ich przedstawicieli i zawodników deklaruje, że w obliczu zbrojnej agresji nie wyobraża sobie gry przeciwko Rosjanom. Prym wiedzie Polski Związek Piłki Nożnej oraz reprezentacja Polski, które oświadczyły, że nie zagrają z Rosją w meczu barażowym o mundial w Katarze. I to pod żadnym pozorem. Tym samym odrzucono kuriozalną propozycję FIFA, by Rosjanie mogli występować w oficjalnych rozgrywkach, ale na terenie neutralnym, bez prawa do odgrywania hymnu i pod zmienioną nazwą. "Dzisiejsza decyzja FIFA jest dla nas nie do zaakceptowania. W sytuacji wojny na Ukrainie nie interesuje nas gra pozorów. Nasze stanowisko pozostaje bez zmian: reprezentacja Polski nie zagra z Rosją w meczu barażowym, niezależnie od nazwy rosyjskiej drużyny" - oświadczył prezes PZPN, Cezary Kulesza. Rzecznik PZPN nie przebiera w słowach. Nie zagramy z najeźdźcami List ukraińskich sportowców do MKOl-u. Apelują o wykluczenie Rosji i Białorusi W sprawie zablokowania występu Rosjan na sportowych arenach międzynarodowych głos zabrali ukraińscy sportowcy. Napisali list otwarty do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i Komitetu Paraolimpijskiego. Przez wzgląd na rosyjską agresję pod przewodnictwem Putina i pomoc, jaką prezydentowi Federacji Rosyjskiej oferuje Aleksander Łukaszenka, domagają się, by sportowe sankcje objęły i Rosję i Białoruś. Pismo zostało zaadresowane do prezesa MKOl-u, Thomasa Bacha, i przewodniczącego międzynarodowego komitetu paraolimpijskiego, Andrew Parsonsa. Podkreślono, że sportowcy, ich rodziny i cała Ukraina znalazły się w "ogromnym niebezpieczeństwie" ze względu na rosyjską i białoruską agresję. Zaapelowano o solidarność z Ukraińcami i natychmiastowe zawieszenie Rosji i Białorusi. Izraelskie media: Roman Abramowicz zaangażowany w rozmowy Ukraina-Rosja Pod apelem podpisali się m.in. ukraińscy saneczkarze, Olha Saładucha (w imieniu ukraińskich lekkoatletów), Andrij Howorow (w imieniu ukraińskiej federacji pływackiej), ukraińskie gimnastyczki i ukraińska federacja biathlonowa. Swoje poparcie wyrazili również sportowcy z innych krajów, a wśród nich Justin Wadswoth, Hayley Wickenheiser, Andrea Proske, Jennifer Casson, Jane Thornton i Kyle Shewfelt. Wcześniej MKOl wzywał wszystkie międzynarodowe federacje do odwoływania lub przenoszenia wydarzeń sportowych, które były planowane w Rosji lub Białorusi. Dodawano, że flagi obu tych krajów nie powinny być eksponowane podczas międzynarodowych imprez sportowych. Następnie Komitet Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wydał rekomendację, w której zalecił, by sportowcy z Rosji i Białorusi oraz działacze tych państw, nie brali udziału w międzynarodowych zawodach. Rozwiązali umowy z rosyjskimi i białoruskimi firmami