Impreza zakończyła się 15 kwietnia. Początkowo uważano, że do swoich krajów nie wróciło 11 obywateli Kamerunu, Ugandy i Rwandy. Niektórzy ze sportowców w ogóle nie przystąpili do zawodów. We wtorek minister spraw wewnętrznych Peter Dutton przyznał jednak, że trwają poszukiwania 50 osób. 190 złożyło wnioski o azyl, a 15 kolejnych o inny rodzaj wizy pozwalającej na pobyt w Australii. Tego typu sytuacje nie są niczym niezwykłym, jednak przy okazji imprez w Manchesterze (2002), Melbourne (2006) czy Glasgow (2014) skala była znacznie mniejsza. Wspólnota Narodów zrzesza niepodległe kraje, z których większość była kiedyś częścią brytyjskiego imperium kolonialnego. W zawodach biorą udział także reprezentacje terytoriów zależnych oraz części składowe Zjednoczonego Królestwa - Anglia, Walia, Szkocja i Irlandia Północna. Gospodarzem kolejnych igrzysk w 2022 roku będzie południowoafrykański Durban.