Wagner Ribeiro, agent Robsona powiedział publicznie, że jego klient nie jest szczęśliwy w stolicy Hiszpanii. Robinho czuje się niedoceniany przez zarząd, który pomimo wielu zapowiedzi nie zaoferował mu nowego kontraktu. Dodatkowo były zawodnik Santosu nie może być pewny miejsca w pierwszej jedenastce "Los Blancos", a taka sytuacja może zaszkodzić w jego piłkarskim rozwoju. Sprowadzenie skrzydłowego Królewskich jest priorytetem dla działaczy londyńskiego klubu. Sam Robinho zadeklarował chęć gry w Chelsea. Barierą nie do pokonania może być suma ponad 40 milionów funtów, którą oczekują za swojego zawodnika Królewscy. Londyńczycy za reprezentanta Brazylii zaoferowali niedawno 25 milionów.