- Konwę stać na medal w wyścigu młodzieżowców. W wyścigu elity Mariusz Gil i Marek Cichosz, realnie patrząc, powinni zająć miejsca w trzeciej dziesiątce, a juniorów mamy bardzo słabych - powiedział Antkowiak. Ostatnie dni kadrowicze spędzili w Belgii. Do Sankt Wendel, gdzie w najbliższy weekend odbędą się mistrzostwa świata, wyruszą w czwartek. - To był jeden z najgorszych sezonów. Mieliśmy bardzo mało startów. Jak tu nawiązać walkę z najlepszymi, gdy sezon rozpoczynamy w listopadzie, a czołówka ściga się od września? Gil, który jeździ w belgijskiej grupie (Baboco-Revor), miał za sobą już 15 wyścigów, gdy Cichosz dopiero zaczynał starty po sezonie szosowym - skarżył się Antkowiak. Trener kadry nie jest oryginalny w typowaniu faworytów mistrzostw. - Belgowie Niels Albert, Kevin Pauwels i Sven Nys oraz Czech Zdenek Stybar, być może Francuz (Francis Mourey - PAP) - w tym gronie powinno się wszystko rozstrzygnąć. Holendrzy raczej się nie włączą do walki. Lars Boom nie startuje - ocenił. Przed rokiem w czeskim Taborze mistrzem świata elity został Stybar. W kategorii młodzieżowej Marek Konwa wywalczył brązowy medal, choć na mecie był... piąty. Zdyskwalifikowani za doping zostali złoty i srebrny medalista - bracia Paweł i Kacper Szczepaniakowie. Wyścigi juniorów i młodzieżowców odbędą się w sobotę. W niedzielę - rywalizacja kobiet i elity mężczyzn. Skład reprezentacji Polski: elita: Mariusz Gil (Baboco-Revor/POM Strzelce Krajeńskie), Marek Cichosz (Legia Felt); młodzieżowcy: Marek Konwa (Corratec), Wojciech Herba (Trasa Zielona Góra), Bartosz Pilis (Błękitni Koziegłowy); juniorzy: Wojciech Szyniec, Kamil Wołkowicz (obaj POM Strzelce Krajeńskie), Patryk Kostecki (Olimpijczyk Szczekociny), Wojciech Malec (Ziemia Brzeska), Marcin Malewicz (Orlęta Gorzów Wlkp.); kobiety: Dorota Warczyk (Start Tomaszów Mazowiecki).