"W całym tym szumie dotyczącym nowego speedo ginie problem dopingu, a nie można o nim zapominać. Dzięki rewelacjom związanym z nowym strojem oszuści będą mogli łatwiej uniknąć podejrzeń o stosowanie niedozwolonych środków" - powiedział zdobywca pięciu złotych medali olimpijskich. "Kostium rzeczywiście jest dobry, ale to za mało. Każdy, kto myśli, że w pływaniu nie ma dopingu jest głupcem" - dodał Hall Jr. 33-letni pływak ma na koncie dopingową wpadkę - w 1998 roku był zawieszony za palenie marihuany. Jego zdaniem obecny poziom walki z dopingiem nie jest wystarczająca. "Pływanie jest bliskie popełnienia podobnego błędu jak w ostatnich latach kolarstwo, czy baseball. Laboratoria doszukują się dopingu w stosowaniu leków na przeziębienie, a nie zauważają nowoczesnych środków, przygotowanych specjalnie z myślą o poprawie wyników sportowców" - ocenił Amerykanin.