Pomocnik Mesut Ozil i obrońca Serdar Tasci są z pochodzenia Turkami, a Marko Marin - Serbem. Kontuzjowanego Michaela Ballacka w środku pola ma zastąpić Sami Khedira, którego ojciec jest Tunezyjczykiem. Lukas Podolski, Miroslav Klose i Piotr Trochowski mają polskie korzenie, a rodzina Cacau pochodzi z Brazylii. Dwaj obrońcy mają afrykańskie pochodzenie: Dennis Aogo pochodzi z Nigerii, a ojciec Jerome'a Boatenga przyjechał do Niemiec z Ghany. Hiszpanem jest natomiast ojciec napastnika Bayernu Monachium Mario Gomeza. Kapitan zespołu Philipp Lahm zaznaczył, że taki konglomerat narodowości powinien przynieść bardzo dobre efekty. - Uważam, że nasz młody zespół już dzisiaj prezentuje wysoki poziom sportowy. Chcemy walczyć o tytuł. Czeka nas trudne zadanie, ale wszyscy mamy nadzieję, że z grupy wyjdziemy bez problemów - powiedział Lahm, dodając, że w ekipie panuje doskonała atmosfera. W grupie D rywalami niemieckiego zespołu będą Australia, Serbia i Ghana