Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 54 spotkania zespół Twente wygrał 24 razy i zanotował 18 porażek oraz 12 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Godfried Roemeratoe z Twente. Była to 33. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Twente wyszedł w zmienionym składzie, za Godfrieda Roemeratoego wszedł Luka Ilić. W 69. minucie Mitchell van Bergen został zastąpiony przez Erika Nygrena. W tej samej minucie trener Twente postanowił wzmocnić linię napadu i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Luciana Narsingha. Na boisko wszedł Issah Abass, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 79. minucie w jedenastce Heerenveenu doszło do zmiany. Jan van Hecke wszedł za Ibrahima Dresevica. Trener Heerenveenu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ramiego Hajala. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Henk Veerman. W 88. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Queensego Wensleya z Twente, a w drugiej minucie doliczonego czasu meczu Rodneya Kongola z drużyny przeciwnej. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Heerenveenu przyznał jedną. Zespół Twente w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Twente zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie PSV Eindhoven. Tego samego dnia Vitesse Arnhem zagra z zespołem Heerenveenu na jego terenie.