Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 56 razy. Jedenastka Twente wygrała aż 25 razy, zremisowała 15, a przegrała tylko 16. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Eljerowi Elii z Utrechtu. Była to 21. minuta spotkania. Trzeba było trochę poczekać, aby Danilo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Twente, strzelając gola w 28. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Luciano Narsingh. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Twente. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła wyrównująca bramka w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Sander van de Streek. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Othmane Boussaid. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Utrechtu w 55. minucie spotkania, gdy Gyrano Kerk strzelił drugiego gola. W 59. minucie sędzia pokazał kartkę Joëlowi Drommlowi, zawodnikowi gospodarzy. W 60. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, jednak Sander van de Streek nie zmienił rezultatu meczu. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka gości. Między 61. a 62. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 66. minucie Kik Pierie został zmieniony przez Daria Dumicia. Trener Twente postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Jesse'a Boscha i na pole gry wprowadził napastnika Daana Rotsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w drużynie Twente doszło do zmiany. Nathangelo Markelo wszedł za Jaydena Oosterwoldego. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał Mark van der Maarel z zespołu gości. Trener Utrechtu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Moussę Syllę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy. Murawę musiał opuścić Othmane Boussaid. W 85. minucie w jedenastce Utrechtu doszło do zmiany. Urby Emanuelson wszedł za Sandera van de Streeka. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Piłkarze obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Zespół Twente w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka Twente rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Fortuna Sittard. Tego samego dnia Willem II Tilburg zagra z jedenastką Utrechtu na jej terenie.