Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 57 meczów jedenastka Twente wygrała 25 razy i zanotowała 17 porażek oraz 15 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Meesowi Hilgersowi z Twente. Była to 12. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 51. minucie arbiter pokazał kartkę Willemowi Janssenowi, zawodnikowi Utrechtu. Trener Utrechtu postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił pomocnika Quintena Timbera i na pole gry wprowadził napastnika Mimouna Mahiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 66. minucie za Rickiego van Wolfswinkla wszedł Manfred Ugalde. Między 66. a 87. minutą, boisko opuścili zawodnicy Twente: Michel Vlap, Dimitris Limnios, Wout Brama, na ich miejsce weszli: Jesse Bosch, Virgil Misidjan, Casper Staring. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Barta Ramselaara, Anastasiosa Douvikasa zajęli: Alexander van de Streek, Adrián Dalmau. Między 74. a 89. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz trzy drużynie przeciwnej. Mimo że drużyna gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 75 ataków oddała tylko siedem celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W doliczonej pierwszej minucie meczu bramkę zdobył Robin Pröpper. Przy strzeleniu gola pomagał Mees Hilgers. Po chwili trener Twente postanowił bronić wyniku. W siódmej minucie doliczonego czasu spotkania postawił na defensywę. Za napastnika Daana Rotsa wszedł Julio Pleguezuelo, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po cztery żółte kartki. Drużyna Twente w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 18 września jedenastka Utrechtu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie RKC Waalwijk. Natomiast 19 września Vitesse Arnhem będzie gościć jedenastkę Twente.