"Jeszcze nigdy nie mieliśmy tak dużej szansy na awans. To byłyby dla nas pierwsze mistrzostwa. Jeśli piłkarze spełnią nasze marzenia, otrzymają trzy miliony dolarów do podziału" - poinformował Hajrapetjan. Ormianie we wtorek sprawili jedną z większych sensacji w obecnych eliminacjach, pokonując w Żylinie Słowaków 4-0. Dzięki temu zrównali się z nimi punktami - po 14 - i awansowali na trzecie miejsce w tabeli grupy B. Punkt więcej ma reprezentacja Irlandii, a trzy - Rosji. Do końca eliminacji każdy z zespołów rozegra po dwa spotkania. Armenia 7 października podejmie Macedonią, a cztery dni później czeka ją wyjazd do Irlandii. "Cztery zespoły wciąż liczą się w walce o awans. Wierzę, że stać nas na osiągnięcie tego celu. Jeśli nie bezpośrednio, to w barażach" - zaznaczył trener drużyny narodowej Wardan Minasjan. Podstawowym zawodnikiem reprezentacji Armenii w ostatnich meczach jest występujący na co dzień w Lechii Gdańsk Lewon Hajrapetian.