Na Ibrox Park goście stracili pierwszego gola w 28. minucie, po wyraźnym błędzie defensorów. Nikt nie przeciął dośrodkowania Alana Huttona z prawej strony boiska i Artur Boruc nie miał żadnych szans na obronę strzału z trzech metrów. Z pierwszego gola w prestiżowym spotkaniu cieszył się Nacho Novo, który "szczupakiem" wykorzystał niezdecydowanie obrońców Celtiku. Sytuacja ekipy trenera Gordona Strachana dodatkowo skomplikowała się tuż przed przerwą. W starciu z rywalem ucierpiał Stephen McManus i musiał opuścić boisko na noszach, a jego miejsce z konieczności zajął John Kennedy. W 56. minucie drugą bramkę dla Rangersów strzelił Barry Ferguson, pakując piłkę tuż obok słupka mimo asysty dwóch obrońców gości. Efektowne zwycięstwo przypieczętował w 79. minucie Novo, pewnie wykorzystując "jedenastkę", podyktowanym za faul Sno na szarżującym Fergusonie. Macieja Żurawskiego zabrakło w kadrze "Celtów" na to spotkanie. Glasgow Rangers - Celtic Glasgow 3:0 (1:0) Bramki: Novo (28, 79 - karny), Ferguson (57) Rangers: McGregor; Hutton, Cuellar, Weir, Papac; McCulloch, Ferguson, Thomson, Adam; Novo (80' Naismith), Cousin (75' Beasley) Celtic: Boruc; O'Dea, McManus (44' Kennedy), Caldwell, Naylor; Nakamura (58' McGeady), Sno, Donati, Brown; Jarosik, McDonald