Cała trójka doznała kontuzji w meczu z Zagłębiem Lubin. "Sobol" na dolegliwości uskarżał się już nawet przed spotkaniem, ale mimo to wyszedł na niedzielny mecz. Nic więc dziwnego, że potrzebuje on trochę więcej czasu, by dojść do siebie po spotkaniu z Zagłębiem. Boukhari ma problem z mięśniem czworogłowym, natomiast Garguła w trakcie jednego ze starć mocno stłukł sobie kostkę. "Lepiej było ich nie wypuszczać dziś na trening. Cała trójka była natomiast w klubie i pracowała z naszymi fizjoterapeutami" - powiedział trener Maaskant i wyraził nadzieję, że wszyscy wymienieni piłkarze będą gotowi do gry w niedzielę. Coraz lepiej natomiast wygląda Wojciech Łobodziński. W takcie treningowej gry zdobył chyba najładniejszą bramkę. Mocnym strzałem z lewej nogi w długi róg pokonał Filipa Kurto. Zaraz po tym uderzeniu do "Łobo" podbiegł trener Maaskant i z uśmiechem zaczął go dopytywać, czy noga go aby nie boli. Zawodnicy "Białej Gwiazdy" już teraz zaczęli zaznajamiać się z informacjami o swoim najbliższym rywalu. Przed wyjściem na trening drużyna miała pierwszą odprawę na temat swojego niedzielnego przeciwnika. Także w trakcie kolejnych dni zawodnicy Białej Gwiazdy będą szczegółowo zapoznawać się z taktyką Polonii.