Z urzędu do zawodów dostał się Stefan Hula, który w piątkowym konkursie zajął 12. miejsce. W sobotnich kwalifikacjach oddał skok na odległość 114,5 metra, za co dostał notę 102,6 pkt. Bardzo dobrze zaprezentował się Adam Małysz. Nasz najlepszy skoczek miał wynik 128,5 metra i 129,8 pkt. Z kolei Kamil Stoch wylądował na 104. metrze i dostał 81,7 pkt. Do pierwszej sobotniej serii zakwalifikowali się także m.in.: Czech Jakub Janda, Fin Janne Ahonen, czy Szwajcar Andreas Kuettel. Do "50" nie udało się natomiast dostać Piotrowi Żyle. Polak oddał skok na odległość 96,5 metra, co dało mu 65,7 pkt. Najlepiej podczas kwalifikacji zaprezentowali się Anders Jacobsen i Simon Ammann, choć obaj mieli zapewniony udział w konkursie. Norweg, który w piątek był trzeci, skoczył 139,5 metra, co dało mu 151,1 pkt, natomiast Szwajcar, który pierwsze zawody ukończył na drugiej pozycji, wylądował o metr dalej od Jacobsena, ale dostał notę o1,7 pkt mniejszą niż rywal. W sobotę pogoda jest zdecyodwanie lepsza niż dzień wcześniej. Nie pada śnieg, wiatr także zbytnio nie przeszkadza zawodnikom. Początek drugiego konkursu tegorocznego Pucharu Świata przewidziano na 16.15 czasu polskiego.