Gollob nieźle rozpoczął sezon, ale dwa ostatnie turnieje - w Cardiff i Terenzano - były dla niego nieudane. W efekcie strata 40-letniego Polaka do o rok starszego Amerykanina zrobiła się niebezpiecznie duża. Atutem Golloba jest to, że pozostałe imprezy odbędą się na lubianych przez niego torach naturalnych, w tym w Toruniu i Gorzowie Wlkp. Jednak odrobienie 22 punktów do regularnie jeżdżącego w tym sezonie rywala nie będzie łatwe. W Grand Prix Skandynawii w Malilli zdecydowanie lepiej radził sobie do tej pory Gollob, który raz wygrał (2009), raz był drugi (2007) i raz trzeci (2010). Hancockowi nie udało się tu jeszcze stanąć na podium. Sobotnia rywalizacja zapowiada się interesująco, tym bardziej że polski żużlowiec doszedł już do pełni sił po niedawnym wypadku w meczu ligowym. Osiem punktów mniej od Golloba ma ubiegłoroczny wicemistrz świata Jarosław Hampel i już raczej nie może marzyć o złotym medalu. Walka o podium będzie jednak zacięta. Między nim a siódmym w klasyfikacji generalnej Duńczykiem Nickim Pedersenem jest tylko dziewięć punktów różnicy. Słabo jak do tej pory radzą sobie dwaj pozostali reprezentanci Polski - Janusz Kołodziej jest 12, a Rune Holta 14. Im pozostaje już tylko walka o miejsce w cyklu Grand Prix na następny sezon, co będzie udziałem najlepszej ósemki klasyfikacji końcowej MŚ. Klasyfikacja generalna MŚ: 1. Greg Hancock (USA) 95 pkt 2. Tomasz Gollob (Polska) 73 3. Jarosław Hampel (Polska) 65 4. Chris Holder (Australia) 63 5. Emil Sajfutdinow (Rosja) 59 6. Jason Crump (Australia) 56 7. Nicki Pedersen (Dania) 56 8. Andreas Jonsson (Szwecja) 53 9. Kenneth Bjerre (Dania) 50 10. Fredrik Lindgren (Szwecja) 47 11. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 41 12. Janusz Kołodziej (Polska) 38 13. Chris Harris (W. Brytania) 33 14. Rune Holta (Polska) 29 15. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 12 16. Artiom Łaguta (Rosja) 10 Pozostałe turnieje GP: 27 sierpnia - Toruń (Polska) 10 września - Vojens (Dania) 24 września - Gorican (Chorwacja) 8 października - Gorzów Wlkp. (Polska)