Najważniejsze, że Adamowi dopisywał humor. Po skoku był uśmiechnięty od ucha do ucha. Machał kibicom, pokazywał uniesionym kciukiem "Będzie OK". - Szkoda, że nie doleciał do 130 m, bo to gwarantowałoby mu miejsce w pierwszej piątce, ale może być i tak nieźle - wyrokował red. Andrzej Stanowski z "Dziennika Polskiego", który żył skokami zanim je zaczął uprawiać Orzeł z Wisły. A to przecież rzadkość wśród polskich mediów. Udany skok Huli - równie daleki, co Adama został oddany z wyższej - dziesiątej belki startowej. Małysz miał krótszy rozbieg o dwa rzędy. Seria treningowa 1. Gregor Schlierenzauer - 139 m 2. Janne Ahonen - 134 m 3. Anders Jacobsen - 133 .... 13. Adam Małysz - 127,5 m Stefan Hula - 127,5 m Spod Wielkiej Krokwi: Michał Białoński, Dariusz Jaroń, Maciej Borowski