Marcelino nie spodobało się to, że Ebi miał się spóźnić z powrotem ze zgrupowania reprezentacji Polski z okazji meczu z Czechami. Według Racingu Smolarek-junior miał się stawić na treningu w czwartek rano, a nie było go nawet tego dnia na popołudniowych zajęciach. W tej sytuacji Marcelino skrytykował postawę Polaka w lokalnych mediach. W starciu z Atletico Madryt Smolarek jednak zagrał, ale niczym się nie wyróżnił. Według "Sportu" wystąpił tylko dlatego, że kontuzji doznał inny napastnik Santander - Kongijczyk Mohamed Tchite. Racing jest ciągle na szóstym, premiowanym grą w Pucharze UEFA miejscu. Po porażce z Atletico zespół Ebiego ma już tylko punkt przewagi nad grupą pościgową złożoną z Sevilli i Almerii. Zobacz aktualną TABELĘ hiszpańskiej PRIMERA DIVISION