Na przykład komentując sytuację w Serie A stwierdził: - Trenując Inter czuję się trochę jak Robin Hood - przyznał mając na myśli to, że wygrywa rywalizację z Milanem i Juventusem. Mourinho wizytę w "Chiambretti Night" wykorzystał jako okazję do wypowiedzenia się też o sytuacji w okół Serie A. - Mój klub ma "Inter Channel", który użytkuje 45 tysięcy ludzi. Milan ma telewizję, gazety i wiele innych rzeczy. Za Juventusem stoi z kolei "Tuttosport" - przyznał Portugalczyk. 45-letni szkoleniowiec stwierdził po raz kolejny, że rywale Interu w wyścigu o Scudetto są traktowani w specjalny sposób przez sędziów i federację. - Jaka była różnicy pomiędzy przyczyną zawieszenia Adriano po derbach Mediolanu, a golami Del Piero i Inzaghiego? - pytał. Na Mourinho nie robi wrażenia to, że włoscy dziennikarze i trenerzy nie przepadają za nim. - To intelektualna prostytucja. Nie dbam o to, że ludzie mnie nienawidzą. Ja po prostu wykonuję swoją pracę - stwierdził. - Nawet Jezusa Chrystusa nie wszyscy lubili. Jak sądzę, ze mną jest podobnie - spuentował niespodziewanie.