43-letni menedżer Burnley, Owen Coyle przyznał po wygranym pojedynku z "Czerwonymi Diabłami", że mimo porażki ekipa sir Alexa Ferguson jest faworytem do mistrzostwa Anglii. - Sir Alex przyjął porażkę w sposób, jakiego spodziewałem się po kimś jego pokroju. On jest najlepszym menedżerem na świecie, więc w moim mniemaniu to United mogą być mistrzami - stwierdził Coyle. Utalentowany szkoleniowiec zwycięstwem nad utytułowanym przeciwnikiem utarł nosa wszystkim, którzy przewidywali przed sezonem, że jego zespół będzie skazany na pożarcie. - Spisywali nas już na straty. Nie jestem jednak tym zaskoczony, jeśli patrzeć na stronę finansową - mówi Coyle. - Wszyscy spoza klubu patrzyli na pięć pierwszych naszych spotkań i myśleli, że będziemy bez punktów. Po sobotnim meczu byliśmy rozczarowani (porażka 0:2 ze Stoke City red.) i musieliśmy odreagować - tłumaczy. - Teraz przed nami niedzielny mecz z Evertonem, ale cokolwiek się stanie, będziemy już mieli trzy punkty więcej, niż na tym samym etapie w Championship w minionym sezonie - cieszy się Coyle. CZYTAJ TEŻ: Sensacyjna porażka Man Utd z beniaminkiem Trwa żałoba po Cristiano Ronaldo