Sympatycy obu zespołów byli świadkami zaciętego, ale stojącego na dość przeciętnym poziomie spotkania, w którym o zwycięstwie mistrzów Polski zadecydowała dogrywka. Po raz pierwszy w tym sezonie trener Asseco Prokom Tomas Pacesas wystawił w ligowych krajowych rozgrywkach najsilniejszy skład. Mistrzowie Polski zagrali w takim samym zestawieniu jak w ostatnim czwartkowym meczu Euroligi z Maccabi w Tel Awiwie, czyli jedynie bez kontuzjowanego Ronnie Burrella. Goście rozpoczęli od prowadzenia w 5. minucie 7:2, jednak już za chwilę po rzucie za trzy punkty Lawrence'a Kinnarda zrobiło się 10:7 dla Trefla. W 15. minucie po takim samym rzucie Pawła Kikowskiego gospodarze wygrywali 31:27, ale końcówka drugiej kwarty zdecydowanie należała do mistrzów Polski. Po dobitce J.R. Giddensa oraz dwóch wejściach Roberta Browna gdynianie w 19. minucie objęli prowadzenie 38:33. Drugą połowę rozpoczął trafieniem zza linii 6,75 metra Jan-Hendrik Jagla, po którym zrobiło się 43:36 dla Asseco Prokom, ale w kolejnej akcji takim samym rzutem zrewanżował się Giedrius Gustas. W 24. minucie goście wygrywali jeszcze 48:41, jednak tuż przed końcem trzeciej kwarty po jednym osobistym Slobodana Ljubotiny i akcji Marcina Stefańskiego sopocianie wyszli na prowadzenie 55:50. 28 sekund przed końcem po wolnym Giddensa gdynianie doprowadzili do remisu 69:69. W posiadaniu piłki byli zawodnicy Trefla, jednak w ostatniej akcji nie trafił Filip Dylewicz. W dogrywce dominacja Asseco Prokom nie podlegała już dyskusji - ostatnie pięć minut zespół trenera Pacesasa wygrał 10:0! Był to szósty mecz Trefla z Asseco Prokom w Tauron Basket Liga. Wszystkie spotkania zakończyły się zwycięstwem gdyńskiego zespołu. Trefl Sopot - Asseco Prokom Gdynia 69:79 po dogrywce (19:20, 17:20, 19:12, 14:17, 0:10). Punkty: Trefl Sopot: Marcin Stefański 13, Gustas Giedrius 12, Lawrence Kinnard 9, Lorinza Harrington 8, Adam Waczyński 8, Paweł Kikowski 7, Dragan Ceranić 7, Filip Dylewicz 4, Slobodan Ljubotina 1, Michał Hlebowicki 0. Asseco Prokom Gdynia: J.R. Giddens 22, Bobby Brown 21, Jan-Hendrik Jagla 8, Daniel Ewing 7, Piotr Szczotka 6, Filip Widenow 5, Adam Hrycaniuk 5, Ratko Varda 3, Michael Wilks 2, Mateusz Kostrzewski 0, Adam Łapeta 0, Robert Witka 0.