"The Citizens" liczyli, że 24-letni napastnik zadebiutuje w ich barwach w najbliższy weekend w meczu Pucharu Anglii przeciwko Leicester City w najbliższy weekend, ale te nadzieje okazały się płonne. Dżeko przyleciał do Anglii w środę, aby przejść testy medyczne przed oficjalną czwartkową prezentacją, ale na przeszkodzie stanęły kłopoty z uzyskaniem przez niego pozwolenia na pracę na Wyspach (tzw. "work permit" - muszą ją posiadać pracownicy spoza Unii Europejskiej). Teraz Man City ma nadzieję, że piłkarza uda się zaprezentować w poniedziałek, po załatwieniu wszystkich formalności. Jednak pesymiści są zdania, że formalności w urzędach zostaną załatwione zbyt późno, aby przeprowadzić transfer jeszcze tej zimy. "Calcionews24" wyliczył, że procedura uzyskania pozwolenia na pracę dla pracownika spoza Unii zajmuje 28 dni, co oznacza, że Dżeko nie przejdzie do Manchesteru City przed końcem zimowego okienka transferowego. Działacze "The Citizens" mogą obudzić się "z ręką w nocniku". Nie stanie się tak jeśli uda im się przyspieszyć formalności i nakłonić urzędników do szybszego wydania pozwolenia na pracę dla Bośniaka z Wolfsburga.