Czwartkowy etap, na którego trasie znalazł się jeden wymagający podjazd - Le Gibloux, podzielił peleton. W końcówce o zwycięstwo walczyła grupa 28 kolarzy. Zwyciężył po długim finiszu Cunego, wyprzedzając o dwie sekundy byłego mistrza świata Australijczyka Cadela Evansa oraz Kazacha Aleksandra Winokurowa. Obaj Polacy utrzymali się do końca w czołówce, w przeciwieństwie m.in. do Brutta, który nie wytrzymał trudów podjazdu na Le Gibloux. Rosjanin utrzymał prowadzenie w wyścigu, ale jego przewaga znacznie stopniała. W Szwajcarii najlepszy polski kolarz - Sylwester Szmyd, przygotowujący się do Giro d'Italia, ma wolną rękę - nie musi pomagać traktującemu tę imprezę treningowo Ivanowi Basso. Po czwartkowym etapie Szmyd awansował na 28. miejsce, a Majka - na 33. Wyniki 2. etapu, Romont - Romont (171,8 km): 1. Damiano Cunego (Włochy/Lampre-ISD) - 4:10.53 2. Cadel Evans (Australia/BMC) strata 2 s 3. Aleksander Winokurow (Kazachstan/Astana) 4. Rui Costa (Portugalia/Movistar) 5. David Lopez (Hiszpania/Movistar) 6. Benat Intxausti (Hiszpania/Movistar) ... 24. Sylwester Szmyd (Polska/Liquigas) 27. Rafał Majka (Polska/Saxo Bank) ten sam czas Klasyfikacja generalna: 1. Paweł Brutt (Rosja/Katiusza) - 8:43.39 2. Damiano Cunego (Włochy/Lampre-ISD) 38 s 3. Cadel Evans (Australia/BMC) 42 4. Aleksander Winokurow (Kazachstan/Astana) 42 5. Gorka Verdugo (Hiszpania/Euskaltel) 46 6. Steve Morabito (Szwajcaria/BMC) 50 ... 28. Sylwester Szmyd (Polska/Liquigas) 1.55 33. Rafał Majka (Polska/Saxo Bank) 2.34