- Już tego wystarczy. Wydaje mi się, że to już przesada. Odkąd gram zagranicą zarezerwowane są dla mnie tylko gwizdy i krytyka - żali się zawodnik. - Kiedy przegrywamy, to wina Toniego. Kiedy wygrywamy, po słabej grze, również. Za odpadnięcie z mistrzostw Europy ja oczywiście ponoszę odpowiedzialność - dodał. - Na boisku robię to, o co mnie prosi Lippi. Naprawdę bardzo trudno jest grać dobrze, kiedy wszyscy kibice i media są przeciwko tobie - zakończył Toni. Luca Toni jest tym, na którym najbardziej koncentrują się dziennikarze po słabych występach reprezentacji Włoch.