Taufatofua zyskał światową sławę, gdy podczas ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk w Pjongczangu, mimo niskiej temperatury niósł tongijską flagę ubrany tylko w tradycyjną ta'ovalę - opaskę na biodrach. W takim samym stroju wystąpił w 2016 roku w Rio de Janeiro. W przyszłym roku w Tokio zamierza wystartować w taekwondo i w kajakarstwie. - Taekwondo jest moją pierwszą miłością, a tego się nigdy nie zapomina. W Tokio spróbuję więc wystąpić w dwóch konkurencjach - powiedział po kajakarskim treningu w Nowym Jorku, gdzie przebywał jako ambasador UNICEF strefy Pacyfiku. Jeśli uda mu się zrealizować plany, będzie pierwszym sportowcem, który na igrzyskach wystąpi w trzech tak różnych dyscyplinach - na macie, na śniegu i na wodzie. - Kajakarstwo to sport, który jest częścią naszej kultury. Od setek lat ludzie poruszają się po Polinezji na łodziach, a ja kocham ocean. To dla mnie bardziej naturalne niż np. jazda na nartach - podkreślił 35-letni Tongijczyk. Dodał, że jest pewny siebie i w Tokio chce walczyć o medal. Do tej pory olimpijskich sukcesów jednak nie odnosił - w Rio zdecydowanie przegrał już pierwszą walkę, a w Pjongczangu w biegu na 15 km stylem dowolnym był 114. na 119. sklasyfikowanych zawodników. - Mam wielką wiarę w swoje możliwości - na 12 w skali do 10. I to jest także coś, co chcę przekazać ludziom - powiedział tongijski ambasador UNICEF.