Vinny Maddalone: "Wiem, że nie jestem faworytem w tym pojedynku, ale ja z takiej pozycji startuję praktycznie przez całą moją karierę. Jedyne co mam zamiar powiedzieć to, że dam z siebie wszystko podczas tej walki. Nie mam zamiaru za wiele mówić. Przemówią za mnie moje ręce podczas walki w ringu. Mam zamiar zadawać 2 lub 3 ciosy na każdy jeden zadany przez niego. Mam zamiar dać kibicom to za co zapłacą przychodząc na walkę. Mam nadzieję, że po tej walce kibice będą do mnie podchodzić i mówić: 'Wow, nie widziałem takiego pojedynku od 50 lat.' Myślę, że polscy kibice mnie pokochają i powiedzą, że ten facet dał z siebie wszystko w tej walce. To będzie wspaniała walka." Pewny siebie był Tomasz Adamek, który już dziś zapowiada, że jego celem jest zdobycie tytułu mistrza świata, a nie tylko walka z braćmi Kliczko. - Po walce z Grantem rozmawiałem z Ziggym Rozalskim i spytałem go - o teraz robimy? Obaj stwierdzaliśmy, że potrzebujemy rywala, który zapełni kibicami halę Prudential Center. Dajemy szansę Vinny Maddalone, ponieważ on ma za sobą wielu kibiców - powiedział Adamek. - Każda walka jest emocjonująca. Mam nadzieję, że to będzie dobry show dla kibiców. Widziałem kilka jego walk. To dobry bokser, ale ja jestem bardzo szybki. To będzie kluczem do zwycięstwa w tej walce. Trenuję 6 dni w tygodniu. To jest moja praca. Chcę zostać mistrzem świata. Jeżeli będę siedział w domu to na pewno nim nie zostanę. Adamek zapytany o walkę z którymś braci Kliczko odparł: - Bardzo chciałbym z nimi walczyć. Jestem gotowy do walki z każdym rywalem. Bracia Kliczko oferują swoim rywalom małe pieniądze. Jeżeli chcą ze mną walczyć, to muszą zaoferować odpowiednią sumę. Wtedy będę z nimi walczył. HBO jest zainteresowane walką z Davidem Haye. Mógłbym z nim walczyć w hali Prudential Center. Jestem szczęśliwy, że znów mogę walczyć w Prudential Center. Cieszę się, że moi kibice, nie tylko polscy, będą mogli zobaczyć mnie w ringu.