W sobotę przeprowadzono losowanie, a w niedzielę rozpocznie się turniej z udziałem 73 zawodników. Awans do zawodów olimpijskich wywalczy czterech pingpongistów; trzech w pierwszym etapie (zwycięzcy poszczególnych "drabinek") i jeszcze jeden na zakończenie katarskiej rywalizacji. Kulczycki, który w składzie zastąpił kontuzjowanego Marka Badowskiego (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), spotka się z Szudim, a potem - jeśli wygra - może trafić na Belga Cedrica Nuytincka, natomiast w przypadku kolejnego zwycięstwa - na występujących w polskiej superlidze Czecha Pavla Sirucka (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) lub Białorusina Aleksandra Chanina (Dojlidy Białystok). Aby zdobyć "bilet" do Tokio 18-letni Kulczycki musi pokonać pięciu przeciwników, zaś 25-letni Dyjas - czterech. Aktualny mistrz Polski zaczyna od wolnej rundy, a następnie zmierzy się prawdopodobnie z Irańczykiem Noshadem Alamiyanem. W "połówce" Dyjasa są też m.in.: Brytyjczyk Liam Pitchford i Kazach Kirił Gierasimienko. Polki już z awansem na igrzyska W Dausze nie grają reprezentantki Polski, które mają już zagwarantowany udział w IO w japońskiej stolicy. Ponad rok temu w drużynowych kwalifikacjach w portugalskim Gondomar awans zapewniły sobie Li Qian, Natalia Partyka i Natalia Bajor. Jeśli nic się nie zmieni, w Tokio w singlu wystąpią mistrzyni Europy Li Qian i Partyka, zaś w turnieju zespołowym dołączy do nich Bajor, która dodatkowo utworzy parę deblową z Partyką w "drużynówce". Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! giel/ krys/