Do zdarzenia doszło po wygranym przez Egipt 1:0 meczu z Włochami w ramach Pucharu Konfederacji. "Potwierdzamy, że części z zawodników egipskiej kadry skradziono portfele z pieniędzmi i dokumentami. W czasie incydentu piłkarze nie przebywali w pokojach" - oświadczenie tej treści wydała wówczas miejscowa policja. Nieco inną wersję wydarzeń przedstawił dziennik "The Sunday Independent". Podając się na jednego z funkcjonariuszy, gazeta doniosła, że zwycięstwo z Włochami Egipcjanie świętowali na imprezie zakrapianej sporą ilością alkoholu. Do swoich hotelowych pokoi zaprosili prostytutki, które później zabrały im sporą część oszczędności. Egipska kadra zaprzecza i domaga się wyjaśnień od policji. FIFA i komitet organizacyjny Pucharu Konfederacji postanowiły, że póki co nie będą komentować prasowych doniesień.