Carlos, który przez cztery lata występował z Anglikiem w Realu Madryt (2004-2007) opowiadał o dylemacie, jaki mieli piłkarze "Królewskich", gdy sędzia dyktował rzut wolny w okolicy pola karnego rywala. Zarówno Brazylijczyk, jak i Beckham znani są z umiejętności znakomitego wykonania stałego fragmentu gry i wybór egzekutora nigdy nie był prosty. - Oczywiście wszystko zależało od pozycji, z jakiej mieliśmy uderzać. Ja decydowałem się na strzał, gdy mur był stosunkowo blisko, David, jeśli obrońcy stali nieco dalej i mógł technicznie przerzucić nad nimi piłkę - przyznał Carlos. - Muszę powiedzieć, że wolne Beckhama były o wiele ładniejsze i chętnie oddałbym mu swoje strzały, gdyby było trzeba. Dla mnie to niesamowity piłkarz i osobowość. Jeśli chodzi o boiskową inteligencję i spokój lepszy od niego był tylko Zinedine Zidane - dodał. 35-letni Brazylijczyk zaliczył dla Realu ponad 550 spotkań, a w obecnym sezonie nie opuścił żadnego meczu swojego zespołu.