Poza tym Spalletti zdaje sobie sprawę, jak bardzo zdeterminowani mogą być podopieczni Maurizio Trombetty na własnym obiekcie. Szkoleniowiec Romy wypowiedział się na przedmeczowej konferencji prasowej z uznaniem o zespole gospodarzy jak i jego włoskim trenerze. - Mamy za sobą dwa lub trzy dobre mecze w lidze, ale to będzie trudne i niebezpieczne spotkanie - uważa Spalletti. - Cluj musi wygrać, to prawdopodobnie ich ostatnia szansa, aby zachować szanse na drugie lub trzecie miejsce. Jeżeli zwyciężymy, to będziemy mogli powiedzieć, że wróciliśmy do formy i możemy zamknąć trudny dla nas rozdział. Cluj to klasowy zespół z klasowymi piłkarzami - Culio, Dubarbier, Trica, Kone, Dani, Peralta. Wszyscy oni są dobrymi zawodnikami. Trombetta to mój znajomy, ma dobry warsztat, pracował u boku najlepszych i pokazał, że może samodzielnie prowadzić zespół i to z powodzeniem - komplementował rywala szkoleniowiec rzymskiej jedenastki. Trener Romy zapewnił dziennikarzy, iż urazy Christiana Panucciego czy Cicinho nie wpłyną na grę jego zespołu, który jest odpowiednio przygotowany do pojedynku z mistrzami Rumunii. - Gdy gra się często, to pojawiają się urazy - wyjaśnia Spalletti. - Mamy dwa lub trzy ubytki, ale miejmy nadzieję, że rozwiążemy te problemy i nie wpłynie to na postawę zespołu - stwierdził opiekun drużyny ze Stadio Olimpico. Zwycięstwo może znacznie przybliżyć drugą w tabeli Romę do awansu do 1/8 finału, a i remis może okazać się korzystnym rezultatem. Z kolei Cluj potrzebuje 3 punktów, aby pozostać w grze o prawo do wiosennych występów w europejskich pucharach. Nie bez znaczenia będzie starcie pierwszej w grupie Chelsea z trzecim Girondins Bordeaux.