Zawodnik i jego menadżer Monte Cox mają podobno trzech potencjalnych przeciwników na oku, a wśród nich jest jeden Polak. Pan Cox udzielił witrynie mmajunkie informacji, że w grę wchodzi anonsowana już wcześniej walka z Wesem Simsem (22-13-1), do której miałoby dojść 20 marca. Druga opcja to były pogromca Pawła Nastuli, Josh Barnett (24-5), z którym Sylvia mógłby stanąć twarzą w twarz 22 marca podczas japońskiej gali DREAM 13. W końcu trzecią opcją zdaniem Coxa jest potyczka z naszym Mariuszem Pudzianowskim (1-0). Problem w tym, że Sylvia i "Pudzian" zdaniem Coxa mieliby powalczyć w Worcester 23 kwietnia, podczas gdy włodarze federacji KSW anonsowali już wcześniej występ Mariusza podczas trzynastej konfrontacji, do której dojdzie 7 maja. Wszystko więc to najprawdopodobniej pobożne życzenia Sylvi i jego menadżera, ale jak widać w świecie MMA nazwisko Pudzianowski to już łakomy kąsek...