Na fotografii widać, że obydwaj czują się w swoim towarzystwie dobrze, mimo znacznej - blisko półmetrowej różnicy wzrostu (Woods ma 185 cm wzrostu, a Ming 229 cm). Były lider światowego rankingu golfistów ma obecnie więcej czasu na udział w akcjach promocyjnych, gdyż z powodu problemów z kręgosłupem i rehabilitacji zawiesił starty. 30 marca po raz pierwszy w karierze 39-letni Amerykanin wypadł poza pierwszą setkę rankingu. Ming jest obecnie właścicielem koszykarskiego klubu Szanghaj Sharks oraz... producentem wina własnej marki. Karierę w NBA zakończył w lipcu 2011 roku z powodu problemów zdrowotnych, które rozpoczęły się w sezonie 2005/2006. Został wybrany przez "Rakiety" z numerem 1 w drafcie do ligi NBA w 2002 roku. W pierwszych trzech sezonach opuścił jedynie dwa spotkania i uzyskał status gwiazdy. Na parkietach NBA zdobywał średnio 19,1 pkt (przy skuteczności 52 procent), miał 9,3 zbiórek i 1,9 bloków. Ming przyczynił się do znaczącego wzrostu popularności NBA w Państwie Środka. Klub Houston Rockets zastrzegł numer 11, z którym przez osiem sezonów występował w jego barwach. Być może teraz zajmie się promowaniem golfa w ojczyźnie.