W pierwszym secie prowadzenie często się zmieniało, bowiem sporo było błędów z obu stron. Kiedy Tauron prowadził 23:21 wydawało się, że zespół trenera Waldemara Kawki sukces ma "w kieszeni". Tymczasem Aluprof zdobył cztery punkty z rzędu i wygrał seta. Drugiego bielszczanki zaczęły od 4:0. Co prawda drużyna gospodarzy odrabiała straty, ale na prowadzenie nie wyszła. Skuteczna zagrywka i dobra gra w obronie pozwoliły siatkarkom Aluprofu wypracować znaczącą przewagę (17:12). Trener MKS zmienił rozgrywające (Magdalena Śliwa za Frauke Dirickx), ale losów seta to nie odwróciło. Potem nastąpił zwrot akcji. Na pierwszą przerwę techniczną w trzeciej partii dąbrowianki schodziły przy stanie 8:0 przy zagrywce Frauke Dirickx. Rywalki po tym ciosie się nie podniosły. Ponieważ bielszczanki miały ogromne trudności z przyjęciem zagrywki w czwartym secie - Tauron bez większych problemów doprowadził do tie breaka. Dąbrowianki musiały w nim "gonić" wynik od 0:3. Wyrównały na 5:5, potem prowadziły 8:5 przy zmianie stron. I już nie pozwoliły sobie wydrzeć zwycięstwa, chociaż końcówka mogła przyprawić kibiców gospodarzy o przyspieszone bicie serca. Po meczu powiedzieli: Mariusz Wiktorowicz, trener Aluprofu: - Jestem wściekły po tym spotkaniu. I mam nadzieję, że zawodniczki czują to samo. Jeśli tak, zwiastuje to dobre mecze w Bielsku-Białej. Słabsi byliśmy w ataku i to zdecydowało o porażkach. Wyszło też w tych spotkaniach większe doświadczenie rozgrywających zespołu z Dąbrowy. Sport lubi niespodzianki i zrobimy wszystko, by przyjechać tu na piąty mecz. Waldemar Kawka, trener Tauronu: - Po dwóch pierwszych setach chciałem coś brzydkiego powiedzieć. Po pięciu - jest inaczej. Przestaliśmy dwa sety, potem graliśmy na dobrym poziomie. Obawiałem się, że zespół po niedzielnym zwycięstwie zagra bojaźliwie. I na początku to się potwierdziło. Drugi mecz o 3. miejsce: Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (23:25, 20:25, 25:15, 25:13, 15:12) Tauron: Frauke Dirickx, Charlotte Leys, Natalia Nuszel, Małgorzata Lis, Izabela Żebrowska, Ivana Plchotova, Krystyna Strasz (libero) oraz Dorota Ściurka, Katarzyna Zaroślińska, Magdalena Śliwa, Aluprof: Joanna Wołosz, Alexis Crimes, Gabriela Wojtowicz, Liesbet Vindevoghel, Klaudia Kaczorowska, Natalia Bamber-Laskwoska, Tamari Miyashiro (libero) oraz Joanna Frąckowiak, Cassidy Lichtman, Sylwia Pelc, Karolina Ciaszkiewicz, Magdalena Banecka. Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla Tauronu. Kolejny mecz w sobotę w Bielsku-Białej.