Tanasejczuk zwiąże się z gdyńskim klubem dwuletnią umową, gdy wygaśnie mu - pod koniec czerwca - umowa z zespołem SMS PZKosz. Łomianki. Winnicki, według nieoficjalnych informacji, ma powrócić do koszykówki męskiej i poprowadzić PGE Turów Zgorzelec. "Wszystkie warunki kontraktu zostały ustalone. Nie mogę go podpisać, bo do końca czerwca wiąże mnie umowa z SMS PZKosz. Razem z prezesem Mieczysławem Krawczykiem chcemy oprzeć zespół na młodych utalentowanych polskich koszykarkach. Zamierzamy ich szukać także w niższych ligach. W pierwszych meczach nie należy spodziewać się oszałamiających wyników, ale jestem pewien, że taka polityka na pewno zaprocentuje w przyszłości. Zyska na tym nasz klub i cała polska koszykówka" - powiedział PAP Tanasejczuk. Koszykarki Lotosu 15 razy z rzędu awansowały do finału play off i 11 razy sięgnęły po mistrzostwo Polski