Dzisiaj w Krakowie odbędzie się Walny Zjazd Polskiego Związku Narciarskiego, który wybierze nowe władze PZN. Poprzednie zostały 14 listopada 2005 roku zawieszone przez ministra sportu Tomasza Lipca. "Kandyduję na to stanowisko, bo jestem bardzo emocjonalnie związany z PZN-em. Przeszedłem w Związku wszystkie szczeble, od zawodnika poprzez trenera, działacza, a na roli kuratora kończąc. Wiem na czym polega praca zarówno w klubie jak i w Związku" - reklamuje się były szkoleniowiec polskiej kadry skoczków. "Wiem, że popełniono w minionej kadencji parę błędów. Wiem jakie to były błędy i wiem jak je naprawić. Chcę, żeby w PZN-ie dominowała merytoryczna praca, a nie partykularne interesy wąskiej grupy ludzi. Wszyscy wiedzą, że jestem człowiekiem spokojnym, który raczej stara się szukać kompromisów niż wojny. Nawet jednak ja mam granice cierpliwości i jeśli ktoś mnie zaatakuje, to będę potrafił oddać" - dodał Apoloniusz Tajner.