Szkoleniowec kadry naszych skoczków liczy zapewne na dobry występ Adama Małysza w konkursach PŚ w Zakopanem, które zaplanowano na 17 i 18 stycznia. Tajner w rozmowie z katowickim dziennikiem stwierdził, iż nie ma mowy o konflikcie pomiędzy nim a dwukrotnym mistrzem świata z Val di Fiemme. O sporze zaczęto mówić, kiedy w ostatnich dniach Małysz zaczął trenować ze swoim pierwszym trenerem Janem Szturcem. - Proszę mi wierzyć, nie ma w tym nic dziwnego, ani tym bardziej konfliktowego - wyjaśnił Tajner. - Po powrocie z Turnieju Czterech Skoczni spotkaliśmy się w czwórkę - Adam, Piotr Fijas, Jasiu Szturc i ja. - Zdecydowaliśmy razem, że obecnie najlepszym wyjściem będą treningi Adama ze Szturcem - powiedział szkoleniowiec, dodając, iż pierwszy trener Małysza został dołączony do sztabu szkoleniowego na Zakopane.