Trener polskiej kadry Heinz Kuttin podjął decyzję, że przez dwa dni skoczkowie będą trenować na małej skoczni. - Myślę, że jest to dobra decyzja naszych szkoleniowców. Kiedy zawodnik się "wyskacze" dobrze jest potrenować chwilę na małym obiekcie. Na małej skoczni zawodnik ma niewielką prędkość i tu jest najłatwiej poprawić konkretne elementy, które nie funkcjonują jak należy - powiedział były trener kadry, a obecnie kurator Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. - Rozmawiałem z trenerami o tym, jak wykorzystać czas, który pozostał nam do igrzysk olimpijskich w Turynie. Uważam, że zawodnikom brakuje świeżości. Nie chcę zdradzać co ustaliliśmy, ale musimy tę świeżość złapać i ją złapiemy. Wtedy poprawi się szybkość, odbicie, czyli wszystkie najważniejsze elementy. Co do formy Adama, raczej byłbym o nią spokojny. To jeszcze nie jest ten moment, w którym należy zacząć się denerwować - stwierdził Tajner.