Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Poza kontuzjowanym Zbigniewem Małkowskim, któremu w środę nastawiono złamany nos, pozostali piłkarze kieleckiego zespołu są zdrowi i czekają na piątkowe ustalenie przez trenera osiemnastki meczowej. W bramce Korony prawdopodobnie wystąpi Wojciech Małecki, który już grał w tym sezonie, a Krzysztof Pilarz powraca do sił po długiej przerwie. Przed dużym wyzwaniem stoi Ojrzyński. - To będzie mój najpoważniejszy sprawdzian trenerski w dotychczasowej pracy szkoleniowej. Trochę pokory jest, ale też przygotujemy się, by stawić mocny opór tak markowej drużynie, jaką jest Wisła. Każdy nasz najdrobniejszy błąd może być bezlitośnie wykorzystany przez rywala - powiedział. W Kielcach wszyscy liczą na Michała Zielińskiego, który w każdym z trzech dotychczasowych meczów ligowych strzelił po jednym golu. W tych spotkaniach wchodził na boisko po godzinie gry. - Chciałbym wreszcie porzucić rolę zmiennika i zagrać od pierwszych minut, znaleźć się w wyjściowej jedenastce. Zdobyte bramki cieszą, ale już od kilku lat przykleiła się do mnie funkcja - zmiennik. Mam nadzieje, że trener da mi szansę. Nie wiem tylko kiedy - powiedział Zieliński. Mecz Korony z Wisłą odbędzie się w sobotę w Kielcach o godz. 18.00